czwartek, 29 stycznia 2015

Każdy ma swój ulubiony film


I pewnie nie jeden, a może jeden z każdego gatunku?
Prowadzę ranking na Filmweb.pl i z ok 200 filmów, które tam mam, 6 ma najwyższą notę. Jeden jest szczególny - "Pamiętnik" w reżyserii Nicka Cassavetesa. Dla mnie ten film pod każdym względem jest idealny, nawet jeśli ma jakieś niedociągnięcia, a pewnie ma, to dla mnie te grzechy są mu odpuszczone. Postaram się nie zdradzać fabuły, ale trochę na nad nim pozachwycam.

Po pierwsze jest to romansidło, ale nie takie klasyczne. Ten film to nie jest tylko zakochanie, jakaś zła moc i happy and. Film przedstawia całe życie głównych bohaterów, pokazując jak kształtował się ich charakter, jak zmieniali się pod swoim wpływem, jak żyli nie będąc razem. Myślę, że taką ewolucję przechodzi każdy człowiek. Jest w tym filmie i szaleństwo (takie pozytywne) i głupota, są układy ale jest i mądrość. Jest miłość i wiara oraz naiwność i krzywda. Są spełnione marzenia i smutek po nie zrealizowanych celach. Jest to jednocześnie prosty i zwyczajny film o miłości, ale również chwytająca za serce i skłaniająca do przemyśleń opowieść o dwóch młodych ludziach. A na koniec niesamowita nagroda za... hm... no właśnie za co? Za miłość? Za oddanie? Za troskę? Za wiarę?

Historia zaczyna się w latach 40 w Północnej Karolinie, gdzie prosty chłopak spotyka dziewczynę z zamożnego domu i....

Naprawdę warto zobaczyć ten film (nawet facetom się podoba).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz