czwartek, 19 lutego 2015

Majorka nie tylko dla imprezowiczów

Majorka kojarzy się bardzo często z imprezami, z huczną zabawą i pijanymi Angolami. Jednak, jakby to Radek Kotarski z Polimatów powiedział: "nic bardziej mylnego". Majorka to przepiękna nieduża wyspa, gdzie naprawdę można wypocząć. Ja byłam pod koniec maja i uważam, że jest to doskonały moment. Jeszcze poza sezonem, więc tych słynnych imprez nie jest tak dużo, jest cicho i nie ma wszechogarniających tłumów. Wyspa jest na tyle mała, że spokojnie można wynająć samochód i zwiedzić ją całą. Dla mnie tydzień to mało, jednak w tym czasie zdążyłam pokochać tą wyspę.

Poniżej najważniejsze punkty, które trzeba zaliczyć będą na Majorce:

1. Far de Formentor - czyli półwysep Formentor znajdujący się na północy wyspy. Niesamowity widok na strome ściany wpadające do morza.

Na półwyspie Formentor
Zapierająca dech w piersiach droga na półwysep 

2. Deià - przepiękne miasteczko położone w górach w zachodniej części wyspy

Przepiękne miasteczko Deia - naprawdę warto tam być

3. Serra de Tramuntana - pasmo górskie na które trzeba poświęci prawdopodobnie kilkanaście dni by go dobrze poznać, ja liznęłam kawałeczek i było pięknie.

Droga do góry oraz widok z jednego ze szczytów

4. Wszystkie plaże i zatoczki - za krótko byłam by je oceniać (nie widziałam wszystkich), ale te na których byłam urzekają.

Piękne i puste plażę 
Zatoczki ze szmaragdową wodą

Ehh.... :)

Majorka ma jeszcze tysiące pięknych miejsc do odkrycia i mam nadzieję, że kiedyś uda mi się je zobaczyć. Polecam każdemu kto chcę naprawdę odpocząć i nacieszyć oczy pięknym widokiem.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz