Jest luty, w Polsce leje, wieje, jest szaro i paskudnie a my od środy na Teneryfie. Przywitało nas bezchmurne niebo, codziennie jemy śniadanie na tarasie w krótkich spodenkach i ruszamy na podbój wyspy. Poniżej kilka zdjęć. Po powrocie dokładna relacja z pięknej wyspy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz